Moja kuchnia

niedziela, 4 marca 2012

Księżniczka Nora













4 komentarze:

  1. Ten arystokratyczny sposób ułożenia łapek i spojrzenie pełne gracji, ach:)))Uniżone drapanko za aksamitnym uszkiem dla Jej Wysokości:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama subtelność i dziewczęcy wdzięk!:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. kocham jaminice,ale ta musi leniwa być,bo moja pazurów wcale nigdy nie miała od kopania dziur wszędzie gdzie stanęła ;o)

    OdpowiedzUsuń
  4. i jak na księżniczkę przystało otula ja królewska czerwień:)
    pozdrawiam wiosennie!

    OdpowiedzUsuń