Moja kuchnia

czwartek, 7 lipca 2011

A w ogrodzie...

 ... wiśnie czekają na zerwanie...



... hortensje rozkwitają...



...białe już kwitną...



...przylatują w odwiedziny motyle...



... a zwierzyniec się opala :))

1 komentarz:

  1. Same śliczności! Wisienki takie dorodne i czerwoniutkie, mniam :) A opalające się psiaki po prostu rozkoszne! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń