Moja kuchnia

poniedziałek, 13 września 2010

Norka

7 komentarzy:

  1. śliczności! żałuję że nie zdążyłam zrobić cyfrowych zdjęć mojemu jamniczkowi, on miał osobliwy sposób spania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozczulająca...
    I bardzo wygodna ;)))

    Buziak w czółko Norki ode mie :))
    I ciepłe pozdrowienia dla Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tylko szczęśliwy zwierzak tak słodko śpi!

    OdpowiedzUsuń
  4. Też miałam kiedyś jamniczke imieniem Nora, była czarna i bardzo kochana.
    Niestety odeszła 7 lat temu.
    Teraz mam kocicę Roxi.
    Całuski dla Norki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Prze słodziutka :) Pamiętam moją Misię jak lulała :) Ten oraz pozostanie na zawsze :)

    OdpowiedzUsuń